|
www.harryfan.fora.pl Forum o Harry Potterze
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:41, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jak mi sie nic nie chce. nienawidze jesieni.
chyba lepiej życ dłużej, bo wtedy jest większa szansa, że się czegoś dowiesz, ale bedzie to rozłozone w czasie.
nawet nie chce mi się mysleć.
i nie mam energii na nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
i,
Gość
|
Wysłany: Pon 15:41, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
to wczesniej, to byłam ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal
Gość
|
Wysłany: Pon 19:46, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nienawidze jesieni. |
Tak jak ja. Nie da się biegać, na rower też nie bardzo, bo plecy zostaną brutalnie potraktowane przez błoto z tylnego koła... Teraz mam gitarę, caaałymi godzinami będę zamulać grając pierwsze 6 dźwięków Nothing Else Matters w kółko.
Cytat: | chyba lepiej życ dłużej, bo wtedy jest większa szansa, że się czegoś dowiesz, ale bedzie to rozłozone w czasie. |
Miałem na myśli dwa skrajne punkty (niewiedza przez całe życie i świadomość od wczesnych lat). Nawet biorąc pod uwagę twoją ostatnią wersję, wolałbym żyć w świadomości. Takie rozkładanie wiedzy śmierdzi mi serialami typu Prison Break (dla spolszczonych Skazany na śmierć), co w 2giej połowie 2giego sezonu robi się naprawdę nudne...
Cytat: | nawet nie chce mi się mysleć.
i nie mam energii na nic. |
No to ja ze swojej strony życzę powodzenia w niemyśleniu i nic nierobieniu.
Ja dzisiaj byłem w szkole, przerzuciłem ok. 240kg kartofli w workach, rozłożyłem altankę, zrobiłem wymierny porządek w garażu, byłem w przychodni za jakąś próbówką oraz byłem na rowerze w mieście po słuchawki.[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ig.
Gość
|
Wysłany: Wto 19:06, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
nadal mam faze zmęczoniową. chociaż dzisiaj zebrałam się w sobie i załatwiłam pare rzeczy, a nawet kupiłam sobie dwie nowe czapki-beretki (co jest nowością, bo nie chodze w czapkach - jakichkolwiek). w gruncie rzeczy to szukam wyjasnienia powodu moich dziwnych nastrojow, bo SAD pasuje, ale to chyba nie tylko to.
na błoto z tylnego koła jest sposób - prosty, ale skuteczny - błotnik, błotnik.
Prison break, motyw 9 sezonów lost'ow. Dlatego jedyne amerykańskie seriale jakie oglądam to CSI (wszystkie serie), House i Greek. I dziękuję za uwagę. Seriale tasiemce z zawikłaną fabułą nie są dla mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal
Gość
|
Wysłany: Wto 21:23, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | chociaż dzisiaj zebrałam się w sobie i załatwiłam pare rzeczy, a nawet kupiłam sobie dwie nowe czapki-beretki (co jest nowością, bo nie chodze w czapkach - jakichkolwiek) |
Ja również nie chodzę w czapkach. Jak pada, to mam kaptur. W innych sytuacjach nie widzę potrzeby posiadania czapki. Chociaż mam jedną, wietnamkę, jak jadę w upał na rower (chociaż w takich sytuacjach stosuję do tego bandamkę/chustę pod czapkę).
Sad z tłumaczenia angielskiego, sad jako ogród czy jeszcze inne naukowe wyjaśnienie? Nie zrozumiałem, nie chce mi się szukać w gugle.
Cytat: | na błoto z tylnego koła jest sposób - prosty, ale skuteczny - błotnik, błotnik. |
Błotnik nie spełnia swojej roli w moim stylu jazdy. Po jednym wypadzie do lasu tego błotnika by nie było. Błotnik jest dobry do jazdy miejskiej, do downhillu i ogólnie do szybkiej jazdy się nie nadaje. Przynajmniej do mojej.
Cytat: | Prison break, motyw 9 sezonów lost'ow. Dlatego jedyne amerykańskie seriale jakie oglądam to CSI (wszystkie serie), House i Greek. I dziękuję za uwagę. Seriale tasiemce z zawikłaną fabułą nie są dla mnie |
Prison Break jest faktycznie nudny jako całość. Do 2 sezonu ujdzie. Dalej kaput.
Lost nawet lubię, ale już mi się poprostu nie chce ściągać tego.
Dla mnie kryminał istnieje tylko jako książka.
Kolejnych 2óch tytułów nie znam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:10, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
SAD z ang seasonal affective disorder.
A co do seriali, to ja ich nigdy nie ogladałam. Dopiero jak podłączyli mi kablówkę razem ze stałym internetem, to zaczęłam oglądać AXN.
Poza tym kryminał jako ksiązka istnieje dla mnie tylko jako Christi, no i może pare innych tytułów, czy autorów, ale większość takich książek jest po prostu beznadziejna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal
Gość
|
Wysłany: Śro 18:49, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co do seriali, to ja ich nigdy nie ogladałam. Dopiero jak podłączyli mi kablówkę razem ze stałym internetem, to zaczęłam oglądać AXN. |
No, ja nie jestem wyposażony w kablówkę, i nawet dobrze. Nie tracę czasu na telewizję, jak mam ochotę na film to go zdobywam różnymi sposobami.
Cytat: | Poza tym kryminał jako ksiązka istnieje dla mnie tylko jako Christi, no i może pare innych tytułów, czy autorów, ale większość takich książek jest po prostu beznadziejna. |
Polecam Jeffery'ego Deaver'a, bajeczne. Może trochę brutalne, ojcu bym tego nie dał do ręki, ale naprawdę, trzymające w napięciu, ciekawe i co najważniejsze z sensem. W wakacje miałem min. kryminał Chmielewskiej z jej wczesnych lat pisania. Zanudziłem się niesamowicie, myślałem nad przeczytaniem drugi raz innej książki czy poszukaniu księgarni z polskimi drukami. No, ale jakoś dotarłem do końca książki, która nie miała ani jednego rozdziału i fabuła opierała się na tym, że autorka wyobraziła sobie, że widzi w pracy zamordowanego pracownika, a następnie w pracy po przedyskutowaniu tej śmierci również z ofiarą, znajdują zwłoki zabite we wcześniej dokładnie opisany sposób. Dosyć głupie i pogmatwane, szczególnie prolog. W każdym razie, nie zachęcam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
i.
Gość
|
Wysłany: Sob 10:26, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kablówka dobra rzecz, kieyd masz chwilę czasu, z która nie masz co robić. No i dla małych dzieci, bo sadzasz dziecko przed telewizorem, właczasz 'mini-mini' i nie musisz co chwilę patrzec w ekran, bo dziecko ogląda bajki pozbawione przemocy.
Co do czytania, to własnie męczę 'chłopów' - tę książkę czyta się w tempie żółwim, bo nad każdym zdaniem trzeba się zastanowić, żeby je zrozumieć. JUż nie moge na nią patrzeć, a jestem na V rozdziale I tomu.
Wczoraj wieczorem przekonałysmy się z koleżanką, gdzie mamy nie chodzić, kiedy nie chcemy spotkać połowy naszego liceum. Nie lubię wpadać w klubach na ludzi, na których widok w szkolę dostaję drgawek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal
Gość
|
Wysłany: Sob 10:39, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kablówka dobra rzecz, kieyd masz chwilę czasu, z która nie masz co robić. No i dla małych dzieci, bo sadzasz dziecko przed telewizorem, właczasz 'mini-mini' i nie musisz co chwilę patrzec w ekran, bo dziecko ogląda bajki pozbawione przemocy. |
Na szczęście, jeszcze żadnej nie zrobiłem dziecka.
Cytat: | Co do czytania, to własnie męczę 'chłopów' - tę książkę czyta się w tempie żółwim, bo nad każdym zdaniem trzeba się zastanowić, żeby je zrozumieć. JUż nie moge na nią patrzeć, a jestem na V rozdziale I tomu. |
Ja tak mam ze wszystkimi dramatami. Najlepsze jest to, że 2 następujące po sobie lektury to dramaty. Tyle dobrze, że Antygona jest krótka. Co nie zmienia faktu, że cały WP jest dla mnie szybszy niż Niemcy Kruczkowskiego.
Cytat: | Wczoraj wieczorem przekonałysmy się z koleżanką, gdzie mamy nie chodzić, kiedy nie chcemy spotkać połowy naszego liceum. Nie lubię wpadać w klubach na ludzi, na których widok w szkolę dostaję drgawek. |
Ciekawe, mi też by się taki spis przydał na kilka osób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:30, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
robal napisał: | Cytat: | Wczoraj wieczorem przekonałysmy się z koleżanką, gdzie mamy nie chodzić, kiedy nie chcemy spotkać połowy naszego liceum. Nie lubię wpadać w klubach na ludzi, na których widok w szkolę dostaję drgawek. |
Ciekawe, mi też by się taki spis przydał na kilka osób. |
wystarczy iśc do trzech, czterech klubów i juz wiesz, gdzie masz nie chodzić.
zamilknę teraz na trochę, bo właśnie się dowiedziałam, że zmarła moja prababcia i jade na pogrzeb niedaleko szczecina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal
Gość
|
Wysłany: Nie 14:01, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj byłem na weselu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:31, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no to wróciłam.
dobrze się chociaz bawiłeś na tym weselu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal
Gość
|
Wysłany: Nie 11:16, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo, nikt mi nie chciał polać. Ale przynajmniej fotek narobiłem, pytań do bierzmowania się pouczyłem, jakieś korzyści są.
Jak pomyślę, że tych pytań jeszcze tyle się trzeba nauczyć, bo mi się nie chce. Ale jak pomyślę, jakie pieniądze zgarnę po...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:47, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ty tylko o pieniądzach. Albo o dziewczynach.
To trzeba było sobie samemu polać. Albo urodzić sie parę lat wcześniej. Ja już nie mam z tym problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robal
Gość
|
Wysłany: Wto 20:58, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Anonymous"]Ty tylko o pieniądzach. Albo o dziewczynach./quote]
Lubię dyskutować o przyziemnych sprawach.
Pieniądze są potrzebne do życia, dziewczyny je umilają. No, mnie niestety nie.
Anonymous napisał: | To trzeba było sobie samemu polać. Albo urodzić sie parę lat wcześniej. Ja już nie mam z tym problemów. |
Samemu polać się nie dało, za blisko miałem rodziców.
Wcześniej się urodzić? Nigdy w życiu! Jak patrzę na to co było 10 lat temu i na co jest teraz to jestem po prostu wniebowzięty, że teraz a nie wcześniej. Chociaż, z drugiej strony, gdybym wcześniej się urodził miałbym większe możliwości śledzenia na bieżąco postępów moich ulubionych zespołów. Z kolei, jeśli w tamtych latach zacząłbym słuchać takiej muzyki jakiej słucham teraz, to byłbym okropnie dyskryminowany przez większość społeczności. Można tak do jutra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|